Dawid Bednarski: Kreatywność nie istnieje

Słowo kreatywność nic już nie znaczy. Zużyliśmy je. Zbyt wiele osób stosuje je w zbyt wielu kontekstach i nadaje mu całkiem różne odniesienia. Słowo kreatywność stało się puste. Wierzę, że jest jeszcze dla niego nadzieja. Ale musimy używać go rzadziej, bardziej precyzyjnie i ze zrozumieniem specyfiki konkretnej sytuacji.
Drodzy Zarządzający,
kreatywność nie istnieje. Nie ma takiej umiejętności czy magicznego pierwiastka, który ktoś w sobie nosi. Kreatywność to chwilowy stan umysłu, który pojawia się i znika. I to na Was spoczywa wielka odpowiedzialność, aby pozwalać temu stanowi pojawiać się jak najczęściej i szanować te momenty, kiedy znika. Cokolwiek mógłbym Wam poradzić, zrobi to na pewno lepiej John Cleese – ten od Monty Pythona. Łatwo znajdziecie na YouTube jego wykład On Creativity in Management. Cleese mówi pół godziny same mądre rzeczy. Mogę Wam zdradzić esencję. Kreatywność zdarza się ludziom wtedy, kiedy mają możliwość, choć przez krótki czas, stworzyć dla siebie przestrzeń do zabawy. Przestrzeń wolną od oceny, w której każdy pomysł jest wart rozważenia, w której każde A co gdyby? ma szansę urosnąć i się rozwinąć lub pęknąć jak bańka mydlana. W zabawie pomaga też bardzo poczucie sensu. Jeśli więc nie ma czasu na zabawę – chociaż powinien być! – to dawajcie swoim Kreatywnym poczucie sensu. To bardzo ważne. Dbajcie o Kreację.
Drodzy Klienci,
kreatywne rozwiązania to nie te, które Wam się podobają. Utarło się nazywać kreatywnymi pomysły, które znajdują nasze uznanie – to ślepa uliczka. Albert Einstein powiedział, że szaleństwo to robienie tej samej rzeczy w ten sam sposób, spodziewając się nowych lepszych rezultatów. Przypatrujcie się uważnie nowym rozwiązaniom, które przedstawia Wam Kreacja. Słuchajcie uważnie uzasadnień. Każdy szanujący się Kreatywny chce tworzyć rozwiązania, które popchną branżę marketingową do przodu, a Waszej marce nadadzą świeżości. Eksperymentujcie, ryzykujcie i bawcie się z nami. Jeśli będziemy autentyczni, wtedy konsumenci z przyjemnością dołączą do naszej zabawy. Wydaje mi się, że temu właśnie ma służyć brand experience. Dbajcie o Kreację.
Drodzy Kreatywni,
nie pozwólcie sobie na sformatowanie. Nie rezygnujcie nawet za milionowym razem i miejcie w opcji pomysł, w który wierzycie. Nie stawajcie się kimś Innym. Życie jest gdzie indziej i tylko stamtąd może płynąć dla Was inspiracja. Dbajcie o Kreację.
Autor: Dawid Bednarski, Kreatywny Roku Branży Eventowej 2015, creative strategist, Silver Plate, juror w konkursie Kreatywny Roku Branży Eventowej