Skuteczność umownego zakazu konkurencji

W praktyce podmiotów z branży przemysłu spotkań, w reakcji na obserwowane powszechnie negatywne zjawiska, regułą jest formułowanie w umowach cywilnoprawnych tzw. klauzul konkurencyjnych, do tego, w zdecydowanych przypadkach, bez ekwiwalentu. Przyzwolenia na taki sposób kształtowania wzajemnych relacji upatruje się w ustawowym uprawnieniu do swobodnego kształtowania umowy, to jest zgodnie z wolą zawierających ją stron.
Treść przepisu wprowadzającego do polskiego porządku prawnego zasadę swobody w kształtowaniu treści umowy (art. 353(1) KC) zakreśla jednocześnie granice kompetencji stron w tym zakresie. W przepisie tym wskazano, że treść umowy nie może być sprzeczna z właściwością (naturą) danego stosunku, ustawą i zasadami współżycia społecznego.
W przypadku zaś stwierdzenia, iż dana umowa jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, będzie ona, zgodnie z treścią art. 58 §2 KC, uznana za nieważną. Jeżeli nieważność dotyczy tylko określonego zapisu umownego, umowa w pozostałym zakresie – co do zasady – dalej wiąże strony. Tak surowa sankcja przewidziana w powołanym przepisie powinna być, z jednej strony, przestrogą dla stron kształtujących swoje wzajemne relacje, z drugiej strony zaś powodować, że stosowanie jej przez sądy powinno występować tylko wyjątkowo, to jest w przypadku stwierdzenia wykorzystania silniejszej pozycji przez jednego z kontrahentów, skutkującej ułożeniem treści umowy w sposób wyraźnie krzywdzący dla drugiej strony.
Takie stanowisko potwierdził Sąd Najwyższy w uzasadnieniu swojego wyroku z dnia 19.11.2015 r. ( sygn. akt IV CSK 804/14), stwierdzając, iż: w piśmiennictwie akcentuje się, że uznanie umowy za zawartą z przekroczeniem granic swobody z powodu naruszenia zasad współżycia społecznego, polegającego na nieprawidłowym (niesprawiedliwym) ukształtowaniu praw i obowiązków stron jest uzasadnione tylko w wypadkach wyjątkowej, szczególnej intensywności naruszenia oraz związanego z tym pokrzywdzenia jednej ze stron. Przy tej ocenie istotne znaczenie przypada stwierdzeniu, że doszło do wykorzystania silniejszej pozycji kontrahenta strony dla narzucenia warunków niekorzystnych i prowadzących do rażącego pokrzywdzenia strony o słabszej, z różnych względów, pozycji kontraktowej.
Jednocześnie SN potwierdził, iż z art. 353(1) KC wynika przyzwolenie na nierówność stron umowy, nieekwiwalentność ich sytuacji prawnej; ze względu na to, że wynika ona z woli stron, zasadniczo nie wymaga istnienia okoliczności, które tę nierówność miałyby usprawiedliwiać
Przygotowując treść umowy w zakresie zakazu konkurencji, warto zatem pamiętać nie tylko o tym, że zastrzeżona na wypadek jego złamania kara umowna może być przez sąd miarkowana, ale również o takim uzasadnieniu wprowadzenia tego zapisu, aby ewentualna jego późniejsza analiza nie skutkowała negatywną oceną moralną, prowadzącą do uznania jej za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego.
Jak wskazał dalej SN, ocena postanowień umownych pod kątem ewentualnej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego, zakładająca możliwość naruszenia autonomii woli stron, pozostaje w ścisłym związku z całokształtem okoliczności sprawy, które mogą wyznaczyć kierunek rozstrzygnięcia w sytuacji wyjątkowej, uzasadniającej zastosowanie art. 58 § 2 k.c. Zatem wszystkie te elementy wymagają rozważenia, odzwierciedlonego w uzasadnieniu wyroku.
Nie powinien być oceniony negatywnie zakaz konkurencji (nieprzewidujący ekwiwalentu), przykładowo w sytuacji, gdy zobowiązany uzyskuje odpowiednio wysokie wynagrodzenie w czasie trwania umowy lub innego rodzaju profity (szkolenia, certyfikaty, umiejętności), które rekompensują późniejszy okres zakazu wykonywania danej działalności, a także, gdy okres zakazu konkurencji nie jest długi lub jest związany z konkretnym projektem, a posiadane przez zobowiązanego informacje i umiejętności mogą zagrozić jego realizacji, itp.
Pamiętać przy tym należy, iż:
- treść zakazu konkurencji nie powinna pozbawiać zobowiązanego faktycznej możliwości uzyskania środków na utrzymanie siebie i rodziny, jednak z uwzględnieniem istnienia realnych możliwości zaoszczędzenia części środków otrzymywanych w trakcie świadczenia pracy;
- co do zasady, tajemnica przedsiębiorstwa (ochrona jej jest najczęściej źródłem zobowiązań objętych zakazem konkurencji) może być chroniona na podstawie art. 11 ustawy z dnia 16.04.1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, przez okres trzech lat od zakończenia umowy; warunkiem możliwości skorzystania z tej ochrony jest jednak podjęcie odpowiednich działań (proceduralnych, technicznych) mających na celu zachowanie tych informacji w poufności oraz wiedza naruszyciela, że określone informacje mają status tajemnicy przedsiębiorstwa (co uzyskuje się poprzez zastosowanie odpowiednich instrukcji, regulaminów i oświadczeń).
Autor: r. pr. Grzegorz Choromański, g.choromanski@kancelariachoromanski.pl, www.kancelariachoromanski.pl
Grzegorz Choromański, radca prawny:
jest absolwentem Wydziału Prawa i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego. Przez pięć lat (1995-2000) był prezesem zarządu spółki akcyjnej z branży usług finansowych, wprowadzającej na polski rynek, jako pierwsza, usługę factoringu. Dodatkowo, w okresie 2003-2007, zarządzał kilkunastoma zespołami projektowymi przygotowującymi studia wykonalności projektów inwestycyjnych, o łącznej, planowanej wartości kilkudziesięciu milionów złotych. W 2012 r. uzyskał tytuł zawodowy radcy prawnego.