Turystyka biznesowa w Polsce
Portal IPO.pl opublikował artykuł na temat rozwoju turystyki biznesowej w Polsce. Według autorki, ostatnie lata to stały i systematyczny wzrost atrakcyjności Polski jako miejsca przyjazdów służbowych.
Spowodowane jest to głównie takimi czynnikami, jak dogodne położenie geograficzne, stabilność polityczna i społeczna, czy rozwój gospodarczy kraju. Istotnym atutem Polski w tym zakresie jest także bezpieczeństwo przyjezdnych.
Wzrastający stale popyt turystyczny ożywił sytuację na rynku polskiego hotelarstwa. Tylko w roku 2008 oddano do użytku ponad 118 nowych hoteli, a kolejne inwestycje w Polsce realizują wielkie grupy hotelarskie, takie jak Accor czy Hilton Hotels Corporation. Jak podaje Instytut Turystyki, konferencje, kongresy, podróże w interesach czy spotkania motywacyjne, stanowiły w 2008 roku prawie 1/3 wszystkich pobytów turystycznych, a polskie firmy wydają ponad 10 mld zł rocznie na podróże i pobyty o charakterze biznesowym.
Jednakże, pomimo wspomnianych wyżej inwestycji, Polska baza hotelarska nadal jest na niewystarczającym poziomie. W Polsce na 10 tysięcy mieszkańców przypada zaledwie 40 miejsc noclegowych, podczas gdy w większości krajów Europy Zachodniej ponad 400. Zaledwie 750 hoteli w Polsce zaliczanych jest do kategorii trzech gwiazdek i wyżej, a to właśnie w ośrodkach tego typu koncentruje się turystyka biznesowa. Owe hotele o wyższym standardzie posiadają zaledwie 100 tys. miejsc noclegowych.
Hotele cztero- i pięciogwiazdkowe usytuowane są w dużych miastach i aglomeracjach miejskich, głównie w województwach mazowieckim, małopolskim, pomorskim i śląskim. Jeśli chodzi o hotele trzygwiazdkowe, to ok. 2/3 z nich znajduje się poza wielkimi aglomeracjami, jednakże zakres i jakość usług biznesowych w tych ośrodkach jest na dużo niższym poziomie.
Dużo lepsza sytuacja jest na rynku obiektów stricte konferencyjnych. Ponad 30% z nich znajduje się w województwie mazowieckim i małopolskim. Stosunkowo duża liczba ośrodków tego typu znajduje się także w województwach dolnośląskim, pomorskim i śląskim. Czarna dziura na polskim rynku konferencyjnym to województwa opolskie i lubelskie. W istniejących obiektach konferencyjnych dominują sale przygotowane do realizacji małych i średnich konferencji, a spotkania do 100 osób stanowią 70% całego rynku.
Dynamicznie rozwija się także polski rynek targowy. Ciągle wzrasta liczba centrów targowych doskonale przystosowanych pod względem wyposażenia, logistyki czy infrastruktury dodatkowej. Stale remontowane są także istniejące już obiekty targowe. Turystyka biznesowa to także środki transportu, z których klient korzysta zarówno w celu dotarcia do miejsca docelowego, jak i w trakcie pobytu służbowego. O ile jakość dróg i liczba lotnisk w Polsce pozostawia dużo do życzenia, o tyle taksówki i przedsiębiorstwa oferujące wynajem samochodów działają bez zarzutu. Istotna jest także dostępność szeroko rozumianych usług specjalistycznych, do których zalicza się m.in. tłumaczy, techników, firmy nagłaśniające czy florystyczne. Ponadto nie można zapomnieć także o „work and life balans” klientów biznesowych, którzy powinni mieć możliwość odpoczynku i relaksu po pracy, co jest możliwe w przypadku odpowiednio zaprojektowanej infrastruktury rekreacyjnej. W tym obszarze oferta polskich hoteli wyższego standardu śmiało może konkurować z najlepszymi zachodnimi obiektami. Wymienić można tu chociażby szeroki wachlarz usług Spa&Wellness, obiektów sportowych czy usług sanatoryjnych.
Ważnym elementem jest także wiarygodne opisanie i promocja danej usługi turystycznej o charakterze biznesowym. Niestety w Polsce nadal brakuje spójnych i kompleksowych publikacji na ten temat, mogących pomóc firmom i klientom instytucjonalnym w wyborze odpowiedniego miejsca na konferencje, kongres czy podroż służbową.
źródło: IPO.pl, fot.: Marta Sykucka