„Są parówki i są Berlinki”, jest event i jest Proevent!

Zorganizowanej przez Agencję Proevent na początku roku Berlinkiady z pewnością nie można wliczyć w poczet zwykłej konferencji. To też nie tylko pierwsze po długiej przerwie duże firmowe spotkanie na żywo. To po prostu event, na który czekali wszyscy. Nic więc dziwnego, że same montaże trwały aż cztery dni. A po co to wszystko? I tutaj właśnie zaczyna się niespodzianka…

Zaproszonym gościom wydawało się, że zmierzają na konferencję sprzedażową. Tak było tylko po części – w ciągu dnia miała miejsce część biznesowa, na której przedstawiciele firmy Animex pochwalili się osiągniętymi rezultatami oraz przedstawili plany na przyszłość. Nie mogło więc zabraknąć humanstandów w postaci najbardziej rozpoznawalnego produktu marki, czyli Berlinek. I chociaż atrakcji (także tych wizualnych nie brakowało), to nikt nie spodziewał się jednak tego, co wydarzy się wieczorem.
 
Wystarczyło usunięcie jednej ściany, aby odmienić klimat wydarzenia na dobre! Hotelowa przestrzeń nabrała imprezowego charakteru dzięki połączeniu dwóch sal. Dopiero teraz można było rozpocząć zabawę w rytmie Disco (Jungle). Agencja zadbała o najmniejszy detal, dzięki czemu goście mogli na każdym kroku poczuć dziką energię. Zazielenił się nawet liczący ponad 100 mkw. sufit! Dżungla dotarła także do baru, który nie tylko został opleciony lianami, ale także rozświetlony lustrzanymi kulami.
 
Cały event nabrał blasku dzięki podświetlonemu parkietowi. Ale prawdziwym instaspotem okazały się zielona ścianka z neonem Berlinkiada 2024 oraz równie klimatyczne huśtawki.
Pierwsze spotkanie po 5 latach trzeba było także uczcić procentami. Przy specjalnej ściance wystarczyło zadzwonić dzwonkiem, aby tajemnicze ręce zaserwowały chętnemu Prosecco. Ktoś powiedział Aperol? W to nam graj! Aby zadowolić każdego, ustawione zostało… niecodzienne pianino, które pełniło rolę baru.
 
O to, by wspomnienia z gośćmi pozostały na dobre, zadbały liczne fotobudki: klasyczna już fotobudka lustro, ale również fotobudka robiąca gify i taka idąca z duchem czasu, czyli z ramieniem robota. A skoro już o zdjęciach mowa. Prawdziwą divą wieczoru okazała się… Berlinka – firmowa maskotka, która chętnie pozowała z każdym do zdjęcia – nie na czerwonym, ale na NIEBIESKIM dywanie.

Takie spotkanie trzeba było wykorzystać w 100%, dlatego zorganizowana została także gala, w trakcie której wyłonieni zostali najlepsi pracownicy. Całe wydarzenie poprowadził znany wszystkim i lubiany Marcin Prokop, który swoją charyzmą, jak zawsze porwał tłumy. A jakby atrakcji było mało, wieczór uświetnił spektakl grupy AD HOC.
Do tańca porwał również wszystkich zespół coverowy Stage Fever, dzięki któremu wszystkich uczestników pochłonęła prawdziwa gorączka dżungli. A jak się objawiała? Tak, że nikt nie chciał zejść z parkietu!
Wisienką na muzycznym torcie był zespół Bajm, którego hity nucono jeszcze długo po zakończeniu wieczoru.
 
Oczekiwania pracowników firmy Animex były wysokie, ale możemy powiedzieć z całą stanowczością, że Agencja Proevent poradziła sobie z tym wszystkim śpiewająco – widać, że mają w sobie nie tylko dziką energię, ale także pomysłowość i radość z pracy.

ARTYKUŁ PARTNERA

Zaloguj się
Informacje
Branża
Personalia
Realizacje
Otwarcia
Obiekty
Catering
Technologie
Transport
Artykuły
Wywiady
Felietony
Publicystyka
Raport
Prawo
Biblioteka
Incentive travel
Prawo
Ogłoszenia
Przetargi
Praca
Wydarzenia
Galeria
Wyszukiwarka obiektów
Nasze projekty
MP Power Awards©
MP Fast Date©
MP MICE Tour©
MP MICE & More©
MP Impact©
Nasza oferta
Reklama i promocja
Content marketing
Wydarzenia
Konkurs
Webinary
Studio kreatywne
O nas
Polityka prywatności
Grupa odbiorcza
Social media
Kontakt
O MeetingPlanner.pl